Forum wspólnoty oazowej z Popielowa

może to nie na temat, ale ja osobiście wolę określenie członek wspierający niż sympatyk Smile

ee no, warto było poświęcić złotówke dla takich chwil jak ta w środe wieczorem...

moje serce wierzyło, ale rozum już nie a tu prosze... aż miło było patrzeć i tylko czasami się zastanawiałem czy organizatorzy przez przypadek strojów nie zamielnili... Razz

sercem jestem za Polską, ale rozumem za Portugalią (na nią też postwiłem zakład Very Happy

)